Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk, zatrzymany mężczyzna nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, w których zaprzeczał postawionym mu zarzutom. Opinia biegłych wskazuje jednak jednoznacznie na to, że dziecko doznało "masywnych stłuczeń głowy i twarzy oraz licznych siniaków i krwiaków na tułowiu".

Obrażenia te to jednoznaczny dowód na to, że 3-letnia dziewczynka była ofiarą brutalnego znęcania się. Prokurator przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie 23-latka, który za te czyny może zostać skazany nawet na 8 lat pozbawienia wolności.

W sprawie zatrzymana została również 27-letnia matka dziecka, jednak jak dotąd nie usłyszała ona zarzutów. Prokuratura nadal gromadzi materiał dowodowy, by wyjaśnić jej rolę w tego wstrząsającego krzywdzenie bezbronnego dziecka.