Prezydent Litwy podziękował Karolowi Nawrockiemu za przyjazd do Wilna w ramach jednej z pierwszych wizyt zagranicznych po objęciu urzędu.
- „Decyzja o przyjeździe do Wilna jako jednej z pierwszych wizyt po objęciu stanowiska prezydenta świadczy o szczególnej więzi łączącej nasze kraje. Polskę i Litwę łączy nie tylko sąsiedztwo, ale także lekcje wspólnej historii, bezpieczeństwa i wolności”
- podkreślił.
Przekazał, że w rozmowie z polskim prezydentem szczególne miejsce zajęły kwestie bezpieczeństwa.
- „Stoimy na straży wschodniej granicy NATO i UE. Omawialiśmy, jak wzmocnić wschodnią flankę NATO”
- powiedział.
- „Oba kraje zobowiązały się do przeznaczenia 5 proc. PKB na obronność. Uzgodniliśmy, że bardzo ważna jest obecność USA w naszym regionie”
- dodał.
Prezydent Nawrocki podkreślił, że Litwa jest „naszym sprawdzonym sojusznikiem w Unii Europejskiej i NATO”.
- „Stąd też jedna z pierwszych moich wizyt zagranicznych odbywa się właśnie w Wilnie. To też wyraźny sygnał, jak ważne dla mnie i pana prezydenta Nausedy są relacje Polski i Litwy, ale też odpowiedzialność za bezpieczeństwo w regionie Europy Środkowej, Europy Wschodniej i w regionie Morza Bałtyckiego, co jest rzeczą kluczową dla naszej wspólnej przyszłości”
- stwierdził.
Zwrócił uwagę na częste kontakty z litewskim przywódcą przypominając, że w ciągu miesiąca widział się z nim dwukrotnie oraz przeprowadzał rozmowy telefoniczne.
- „To pokazuje, że cały region buduje swoją solidarność wobec rosyjskiego zagrożenia i tutaj wszyscy jesteśmy razem”
- zauważył.
- „Jesteśmy nie tylko zaniepokojeni tymi doświadczeniami z Rosją, bo znamy ducha Federacji Rosyjskiej, ale potrafimy też na to wspólnie reagować. Bo tego dotyczyło też nasze spotkanie”
- dodał.