Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka zapowiedziała zmianę Rozporządzenia o organizacji lekcji religii, w ramach którego od września 2025 roku lekcje religii w szkołach publicznych zostaną zredukowane do jednej godziny tygodniowo. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, taką decyzję minister edukacji może podjąć na drodze rozporządzenia wyłącznie „w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych”. Takiego porozumienia nie ma, ale rząd Donalda Tuska wielokrotnie udowadniał już, że przeszkody formalne przeszkodami dla niego nie są. Do działań resortu edukacji odniósł się dziś na antenie Radia ZET prezydent Andrzej Duda.

- „Redukowanie religii przypomina mi stare czasy, kiedy religia była wyrzucona ze szkoły przez komunistów”

- przyznał.

Zwrócił też uwagę, iż nie należy się łudzić, że ograniczenie lekcji religii do jednej godziny tygodniowo jest ostatecznym celem rządzących.

- „Na razie pozostanie jedna godzina religii w tygodniu, potem się okaże, że po co ta jedna godzina. Takie są działania, w tym kierunku to zmierza. Przecież ja też słyszę, jakie są postulaty. (...) W ministerstwie są oczekiwania, żeby w ogóle wyrugować religię ze szkoły. Ja się z tym nie zgadzam”

- powiedział.