Do zdarzenia doszło we wtorek rano. Autobus wiózł grupę przedszkolaków na wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego. Około 300 metrów przed celem kierowca zauważył zadymienie w komorze silnika i zatrzymał pojazd.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień pojawił się w silniku. Kierowca zareagował natychmiast, dzięki czemu wszyscy mogli bezpiecznie opuścić autobus – poinformował mł. kpt. Szymon Maciejewski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu, cytowany przez Interię.

Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP z Nowego Tomyśla oraz druhów z OSP w Sątopach i Bukowcu. Gdy strażacy przybyli, autobus był już całkowicie objęty ogniem. Pojazd spłonął doszczętnie, ale szybka reakcja kierowcy i opiekunów zapobiegła tragedii.

Dzieci oraz ich opiekunki zostały przewiezione w bezpieczne miejsce i nie wymagały pomocy medycznej. Policja i straż pożarna prowadzą czynności mające ustalić dokładną przyczynę pożaru.