82-letnia dziś Ernaux zadebiutowała w 1974 roku autobiograficzną powieścią „Les Armoires vides” - której tytuł można by przetłumaczyć jako "Puste szafki" - opowiadającą o pochodzącej z niższych klas społecznych studentce, która poddaje się procederowi abortowania swego poczętego dziecka.

Przyznanie Annie Ernaux uchodzącej za najbardziej prestiżową z literackich nagród na świecie skomentował na swym facebookowym profilu ks. Dariusz Kowalczyk SJ.

„Literackiego Nobla otrzymała Annie Ernaux, o której czytam, że „oswoiła Francuzów z aborcją i seksem starych ludzi”. O JPII noblistka napisała: „Był politycznym bohaterem zachodniej wolności… Jego wschodni akcent, biała szata, »Nie lękajcie się« i sposób, w jaki całował ziemię, wysiadłszy z samolotu, stanowiły część show, podobnie jak rzucanie majtkami na koncertach Madonny”. Czyli na froncie literatury bez zmian” – skonstatował jezuita.