- „Po ostatnich kilku miesiącach przeglądu pola walki na Ukrainie i my, Polacy, i nasi najbliższy sojusznicy, Amerykanie, jak również inni partnerzy z NATO mamy niemal pełną wiedzę, ile amunicji artyleryjskiej jest zużywane dziennie, tygodniowo czy miesięcznie na polu bitwy. Są to ilości wielokrotnie większe niż te, którymi większość krajów NATO dysponuje dzisiaj i które mogłaby bądź to udostępnić Ukrainie, bądź samodzielnie uzupełnić swoje zapasy”

- powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Wskazał, że zatwierdzony dziś program ma zachęcić spółki Skarbu Państwa oraz prywatne podmioty do tworzenia na terytorium Polski nowych zakładów produkujących amunicję.

- „Zapraszam zatem wszystkie podmioty państwowe, spółki Skarbu Państwa - oczywiście tutaj kluczowa jest PGZ - ale także podmioty prywatne, które się znają na tym. Będę też prosił Polski Fundusz Rozwoju, aby uczestniczył w budowie biznesplanu, tak żeby te przedsięwzięcia miały biznesowe ręce i nogi”

- zapowiedział.

Zaznaczył, że chodzi o inwestycje realizowane w krótkiej perspektywie czasowej.

Na program zwiększenia produkcji amunicji rząd zdecydował się przeznaczyć 2 mld zł ze środków publicznych.