W Londynie odbyło się wczoraj spotkanie liderów tzw. „koalicji chętnych”, poświęcone negocjacjom na temat planu pokojowego dla Ukrainy. W szczycie uczestniczył premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Na spotkanie nie zaproszono premiera Donalda Tuska, co skomentował na antenie radiowej „Jedynki” Aleksander Kwaśniewski.
- „Tu jest jakiś błąd popełniony przez Polskę. Akurat w tym formacie powinniśmy być. Nie dlatego że jesteśmy krajem frontowym, ale dlatego, że Polska jest dużym krajem Unii Europejskiej”
- zauważył były prezydent.
Przyznał, że dołącza do grona osób „wyrażających pewne rozczarowanie”. Zwrócił przy tym uwagę na znaczenie poniedziałkowe spotkania, które odbyło się tuż po ogłoszeniu nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA.
- „Wyraźnie widać, że Ameryka zwija żagle, to my musimy je rozwinąć”
- powiedział.
