Chodzi o aferę CumEx, w ramach której niemieckie państwo straciło ponad 30 mld euro przez działalność niektórych banków, firm i osób prywatnych, które otrzymały zwrot podatku za koszty, których nie poniosły. W oszustwa zaangażowany był bank, z którego właścicielem Olaf Scholz spotykał się jako burmistrz Hamburga.
- „Zwrócimy się o powołanie w Bundestagu parlamentarnej komisji śledczej w sprawie afery podatkowej w pierwszym tygodniu parlamentarnym po przerwie wielkanocnej”
- oświadczył wiceszef klubu CDU Matthias Middelberg.
Wedle informacji Politico, po Wielkanocy Olaf Scholz ma zostać wezwany do stawienia się przed komisją.
Kanclerz stanowczo zaprzecza, jakoby miał pomóc bankowi uniknąć konieczności zapłaty podatku. Twierdzi przy tym, że nie pamięta rozmów z bankierem.