Jutro Sejm zajmie się wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Głosowanie poprzedziła seria konferencji polityków Prawa i Sprawiedliwości przed poszczególnymi resortami, w ramach której dowodzili oni, że rządzącą ekipę można określić „najgorszą po 1989 roku”. Dziś parlamentarzyści PiS spotkali się z dziennikarzami przed Kancelarią Premiera. Przy tej okazji zwrócili się do koalicjantów Platformy Obywatelskiej.

- „W obliczu tego, że jutro w Sejmie będzie bardzo ważna debata nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, to jest również pytanie do koalicjantów, czy naprawdę chcą w takim rządzie, w takim cyrku Tuska uczestniczyć?”

- wskazał rzecznik PiS Rafał Bochenek.

- „Czy chcą rzeczywiście pracować w rządzie, którego premier jest tak skrajnie niewiarygodną i zakłamaną osobą, czego dowodem są te wypowiedzi i cytaty, które padały z ust Donalda Tuska przy okazji różnego rodzaju inicjatyw, czy naprawdę rzeczywiście chcą to wszystko żyć i firmować”

- dodał.

Poseł Radosław Fogiel stwierdził z kolei, że „Platforma Obywatelska ma w swoim DNA wpisane kłamstwo”.

- „Ono jest częścią prowadzonej przez Platformę Polityki. Ale to nie tylko kłamstwo, to również opieranie rządów wyłącznie czy w przeważającej mierze o zabiegi socjotechniczne. To nie jest sytuacja zdrowej demokracji, w której partie ubiegające się o władzę podpisują z wyborcami swego rodzaju kontrakt, zawierają umowę, że w zamian za powierzenie rządów w państwie zrealizują konkretne rzeczy. Całe te rządy i w latach 2007-2015 i od 2013 roku, od grudnia to wszystko oparte jest na oszustwie, na socjotechnice. To jest socjotechnika kłamstwa, socjotechnika nienawiści, socjotechnika dyfamacji”

- ocenił.

O niewywiązywaniu się przez rząd Donalda Tuska ze złożonych obietnic mówił również poseł Michał Moskal.

- „Ten rząd trzeba odrzucić. Dlatego dzisiaj jesteśmy tutaj też, żeby jasno powiedzieć, rezydent tego budynku, który jest za nami, musi z niego odejść. Polska tego potrzebuje, żeby Donald Tusk przestał być premierem”

- oświadczył.