Pałac rosyjskiego dyktatora położony jest nad Morzem Czarnym, a głośno zrobiło się o nim za sprawą filmu Aleksieja Nawalnego.
Kolejną sensacją są opublikowane przez „Business Insider” schematy i rysunki techniczne najpilniej strzeżonej podziemnej części fortyfikacji Putina i – co ciekawe - dokumenty te – czytamy były dostępne przez lata na stronie internetowej firmy projektowej Metrostyle, która tak chwaliła się przykładowym wykonaniem projektu.
- Wartość kompleksu położonego nieopodal Gelendżyku w Kraju Krasnodarskim szacuje się na miliard dolarów. Posiadłość ma własny kościół, winiarnię, kasyno, salę do striptizu i lodowisko – czytamy na portalu TVP Info.
Pomimo, że najwięcej uwagi luksusowy pałac, to pod ziemią znajduje się „całe mrowisko” wykute w skale.
Jak wynika z analiz zamieszczonych przez „Business Insider”, fortyfikacje i schrony znajdujące się pod pałacem umożliwiają przeżycie do kilka tygodni.
„Podziemny kompleks pod pałacem Putina składa się z dwóch oddzielnych tuneli połączonych windą, która zjeżdża około 50 metrów pod powierzchnię ziemi. Plany architektoniczne pokazują, że tunele zamknięte w grubym betonie są zaopatrzone w wystarczającą ilość świeżej wody, wentylację i rozległe kable, aby utrzymać VIP-ów przez kilka dni lub tygodni” – czytamy na portalu „Business Insider”.
W przypadku pałacu Putina – zwracają uwagę eksperci – budowla została sfinansowana z funduszy prywatnych, co wskazuje, że „jego celem nie jest zapewnienie ciągłości systemu politycznego, ale przetrwanie jednej osoby”.
- Inwestycja Putina w kompleks tuneli pod nową daczą, zbudowaną w latach, gdy wciąż publicznie flirtował z integracją europejską, jest dowodem na to, jak długo rosyjski przywódca przygotowywał się na zagrożenia i budował zabezpieczenia, których potrzebowałby do schronienia się lub ucieczki” – zauważa „Business Insider”.
Nie jest jasne, czy bunkry te są w stanie wytrzymać atak jądrowy, ale inżynier Gabryszewski wskazuje „na odporność na atak chemiczny, co zapewniają oddzielne wloty powietrza w poszczególnych tunelach, zapewniające zapasową wentylację”.
„Business Insider” zwraca też uwagę na niefrasobliwość firmy Metro Style, która tak krytyczne z punktu widzenia rosyjskiego aparatu bezpieczeństwa dokumenty przez lata udostępniała publicznie na swojej stronie internetowej chwaląc się dobrze wykonaną pracą. To przedsiębiorstwo było także zatrudnione przez rosyjski rząd do kopania tuneli metra pod Moskwą.