Kaczyński ostrzegł, że „pierwsza droga” oznaczałaby „w pełni zjednoczoną Europę pod niemiecką dominacją”. – To byłaby praktyczna rezygnacja z suwerenności naszego państwa, ze wszystkimi tego konsekwencjami – podkreślił.
Zwrócił jednak uwagę, że istnieje alternatywa, przedstawiona – choć w ogólnym zarysie – przez prezydenta USA Donalda Trumpa podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
– To jest ta propozycja, którą można by było określić jako Pax Americana. I to Pax Americana rozciągałoby się w gruncie rzeczy na cały glob, ale w tym Pax Americana byłyby suwerenne państwa, w tym suwerenna Polska. To byłoby pełne zachowanie suwerenności. Oczywiście z tymi wyjątkami, które odnoszą się do NATO, do wydatków na zbrojenia – wyjaśniał Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył, że amerykańska propozycja oznaczałaby wejście do najsilniejszego bloku polityczno-wojskowego na świecie. – Byłaby to siła niezwyciężona, najpotężniejsza na świecie, pod przywództwem amerykańskim – podkreślił.
Jak ocenił, choć droga do realizacji tej koncepcji nie jest jeszcze jasno sprecyzowana, to jej przewaga nad unijnym modelem jest oczywista. – Ma jedną gigantyczną zaletę: zachowujemy swoje państwo i suwerenność – zaznaczył.