Dzisiejsza wizyta Very Jourovej w Warszawie zbiegła się z kolejną szokującą decyzją dot. wymiaru sprawiedliwości. Premier Donald Tusk powołał Dariusza Korneluka na stanowisko prokuratora krajowego, mimo że zgodnie z przepisami wcześniej powinien poprosić o pisemną opinię prezydenta Andrzeja Dudę. Tymczasem prezydent wciąż nie zgodził się na odwołanie z tego stanowiska Dariusza Barskiego. Minister Bodnar twierdzi, że ten nigdy prokuratorem krajowym nie był, bo w niewłaściwy sposób został przywrócony ze stanu spoczynku. O kontrowersje wokół dzisiejszej decyzji premiera, reporter telewizji wPolsce pytał na konferencji ministra Bodnara.

- „Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla prokuratury. Pan prokurator Dariusz Korneluk został powołany na stanowisko Prokuratura Krajowego. Stało się to w wyniku otwartej procedury, w której mogli uczestniczyć prokuratorzy. Każdy z państwa mógł zobaczyć w serwisie internetowym, jak przesłuchania wyglądały. Komisja konkursowa pod kierownictwem pani Marii Ejchart wybrała prokuratora Korneluka i uważam, że te zarzuty, że będzie dochodzić do jakichś nieprawidłowości czy wątpliwości w kontekście różnych postępowań są nadmierne”

- stwierdził szef resortu sprawiedliwości.

- „Zdaję sobie sprawę, że jest to pytanie prawne, które zostało zadane przez sąd rejonowy w Gdańsku. Poczekajmy na rozstrzygnięcie SN w tej sprawie. Myślę, że to rozstrzygnięcie będzie z korzyścią dla tego, jak należy skutecznie w Polsce ścigać przestępców i stać na straży praworządności”

- dodał.