"Przyczyna podana wtedy oficjalnie to najprawdopodobniej przyducha. Gdzie są raporty, badania, analizy tej katastrofy?" - uzupełniła swój wpis minister klimatu.

Podobnie wypowiedział się wiceminister klimatu Jacek Ozdoba w rozmowie z portalem dorzeczy. Ozdoba przypomniał o śnięciu ryb z 2009 r. i spytał o wyniki przeprowadzonych w tej sprawie badań.

W lipca 2009 r. z Bugu wyłowiono tony śniętych ryb. Wówczas Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził, że przyczyna śnięcia to naturalne procesy gnilne.

Ozdoba wypowiedział się na temat masowego śnięcia ryb w Odrze.

- Jedna z nich zakłada czynnik ludzki i działalność przestępczą, co bada Prokuratura Krajowa. Drugi czynnik, o którym mówiła minister Anna Moskwa, zakłada wystąpienie w wodzie złotych alg, a Instytut Rybołówstwa potwierdził, że tego typu organizmy znajdują się w rzece - powiedział.

- Pragnę jednak zaznaczyć, że monitoring środowiska, czy postęp w kontrolowaniu zrzutów nieczystości następuje. Żaden rząd po 1989 roku nie zrobił w tym zakresie tyle, co Zjednoczona Prawica, a jednak ta katastrofa pokazuje, że musimy zintensyfikować działania - dodał.