Według świadka zdarzenia, wobec odmowy przez trzech służących w rosyjskim wojsku muzułmańskich żołnierzy - Dagestańczyka, Azera i Adygejczyka, dalszego udziału w działaniach na ukraińskim froncie, rosyjski dowódca podpułkownik Andriej Łapin miał powiedzieć: „Czyli Allah to tchórz, jeśli nie pozwala walczyć za ten kraj, przed którym złożyłeś przysięgę”.

Niedługo potem podczas ćwiczeń strzeleckich na poligonie trzej zakontraktowani do rosyjskiego wojska żołnierze z islamskiego Tadżykistanu ostrzegli innych muzułmanów, by odsunęli się na bok, a następnie otworzyli ogień do dowódcy – Łapina oraz pozostałych „niewiernych” znajdujących się wówczas na poligonie.

Choć oficjalna wersja mówi o tym, że zginęło co najmniej 11 osób, a 15 zostało rannych to jednak zdaniem wspomnianego świadka w krwawej masakrze miało zginąć aż 29 osób.