Jak podkreślił Przydacz w „Gościu Wydarzeń” na antenie Polsat News, Polska nie zamierza rezygnować z historycznych i gospodarczych żądań wobec Kijowa. W tle rozmów znalazła się m.in. sprawa ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, którą – jak mówił – „trzeba wreszcie zacząć realizować”.
Ważnym tematem spotkania była również współpraca obronna, w tym w zakresie ochrony przeciw dronom. Minister Przydacz nie ukrywał, że Polska chce czerpać z ukraińskich doświadczeń wojennych, co może zaowocować wspólnymi projektami militarnymi i technologicznymi.
- Nie chciałbym tutaj wchodzić przesadnie w szczegóły dotyczące warunków tej współpracy, bo one też będą realizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, ale faktem jest, że Ukraina ma gigantyczną wiedzę na temat przemysłu dronowego, jak go budować i jak te zdolności realizować – powiedział prezydencki minister na antenie Polsat News.
Deklaracje padły, ale konkretów nadal brak. Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Kijowie wciąż pozostaje warunkowa. – Pojedzie, gdy będą ku temu realne powody, a nie tylko po to, by „odhaczyć” spotkanie – zaznaczył szef Biura Polityki Międzynarodowej.
