"Polska wysunęła uzasadnione żądania zwrotu polskich dóbr kultury, które są u nas. Przez wiele lat było to blokowane. Jeśli mamy relacje oparte na zaufaniu, to powinniśmy teraz również wysłać sygnał" - powiedziała minister ds stanu kultury Claudia Roth.

Wcześniej Roth rozmawiała już z Radą Fundacji Pruskiego Dziedzictwa Kulturowego, w której zbiorach znajduje się wiele polskich dzieł.

"Na takiej podstawie zaufania możemy również mówić o dobrach kultury, które są dla nas ważne i które znajdują się w Polsce" - dodała.

Claudia Roth aż pali się do współpracy z polskim ministrem kultury Sienkiewiczem, do którego zdążyła już wysłać list. Następnie planuje odwiedzić go wspólnie z francuską minister kultury Rimą Abdul Malak w celu reaktywacji prac Trójkąta Weimarskiego.

W czasach, kiedy kultura jest tak ważna i jest tak wiele ataków na kulturę ze strony antydemokratów, uzasadnijmy na nowo Trójkąt Weimarski" - powiedziała.

Pożaliła się także, że usilne próby Niemiec związane ze współpracą z Polską nie spotkały się z odwzajemnieniem w okresie rządów PiS.

"W okresie rządów PiS jedna strona Trójkąta Weimarskiego złożonego z Francji, Polski i Niemiec nie działała. Mimo usilnych prób nie doszło do współpracy opartej na zaufaniu, ze strony rządu PiS panowała raczej permanentna prowokacja. Jestem bardzo szczęśliwa i to dobra wiadomość dla Europy, że otwierają się nowe drzwi" - stwierdziła.