Goszcząc w programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News poseł Ryszard Petru stwierdził, że „koalicja w formule, w jakiej jest dzisiaj przegrywa wybory i to widać w sondażach”, wobec czego zasugerował zmianę na stanowisku premiera. W przekonaniu polityka Polski 2050, Donalda Tuska powinien zastąpić Radosław Sikorski.
Na słowa Petru zareagował w programie „Graffiti” minister Marcin Kulasek.
- „Jak uważa, że jest już po koalicji, niech odda mandat. Niech wróci do biznesu albo ostatnio się lubował w tym, żeby siedzieć w markecie na kasie. Ma co robić”
- powiedział.
Nawiązał w ten sposób do happeningu Ryszarda Petru, który w ramach sprzeciwu wobec ustanowienia Wigilii Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy 24 grudnia ub. roku spędził kilka godzin jako pracownik jednej z popularnych sieci handlowych.
- „Ja uważam, że koalicja wygra. Zagrożeniem jest koalicja Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji, jeszcze pod panowaniem obecnego prezydenta, to naprawdę mogą się wydarzyć cuda i przed tym trzeba przestrzegać Polaków”
- dodał minister Kulasek.