Podczas spotkania z premier Danii Mette Frederiksen, premier Tusk wyraził pragnienie, by Polska dołączyła do projektu europejskiej tarczy antyrakietowej, co miało się spotkać z pozytywnym przyjęciem ze strony duńskiej premier.

Do deklaracji szefa rządu Koalicji 13 grudnia, do kwestii związanej z unijną tarczą postanowił odnieść się były wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk.

„Obecny rząd podjął wiele złych, szkodliwych dla państwa polskiego i głupich decyzji, ale teraz chce jawnie podkopać rdzeń zdolności do obrony Rzeczypospolitej” – skomentował w mediach społecznościowych poseł PiS.

Zdaniem Mularczyka, lider PO „pcha Polskę do wirtualnego unijnego projektu tarczy antyrakietowej, mimo zaawansowanego etapu systemu amerykańskiego”.

„Niemcy od dawna nie życzą sobie obecności USA w Europie. Zwłaszcza teraz, gdy obawiają się powrotu godzącego w ich interesy Donalda Trumpa. Niemcy nie mogą sobie pozwolić, żeby tak duży kraj jak Polska zachował strategiczną autonomię w oparciu o USA” – skonkludował były wiceszef MSZ.