Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych krótki wpis podsumowujący 20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Były premier skupił się zarówno na pozytywnych aspektach naszej obecności w UE, jak i na negatywnych tendencjach, które można ostatnio zauważyć wśród brukselskich biurokratów.

„Dziś z dumą świętujemy dwudziestolecie naszego członkostwa we wspólnocie. Wykorzystaliśmy naszą dziejową szansę i dzięki twardym negocjacjom odnieśliśmy naprawdę wiele sukcesów – z czasem umacniając się na pozycji europejskiego lidera wzrostu” – uważa Morawiecki.

Podkreślił, że jego środowisko opowiada się za Europą Ojczyzn, Europą wolnych narodów. Wobec powyższego zdaniem b. premiera nie należy obawiać się zmieniać Europę.

„Jeżeli ktoś podważa naszą obecność w UE, służy agresorowi zza wschodniej granicy” – podkreślił Morawiecki.

W dalszej części swojej wypowiedzi b. premier podkreślił, że obecna Unia nie jest tą organizacją, do której Polska przystępowała w 2004 roku. „Widzimy rozrost biurokracji i coraz mniejszy wpływ obywateli takich, jak Polska na ich własne sprawy. To kierunek, który możemy i powinniśmy zmienić” – zauważył Morawiecki.

Podkreślił także, że członkostwo w UE nie oznacza bezwarunkowej akceptacji dla wszelkich pomysłów i mrzonek unijnych urzędników.

„A czy to oznacza, że mamy się zgadzać na wszystkie pomysły i decyzje, które zapadają w brukselskich biurach? A skądże. Naszą rolą jest nie tylko być w UE, ale także Unię aktywnie zmieniać na lepsze” – mówił b. premier.

Zaznaczył także sprzeciw swojego środowiska politycznego wobec powszechnie krytykowanego Zielonego Ładu.