„Omyłkowo zagłosowałem za odrzuceniem dalszych prac nad projektem dotyczącym kompromisu aborcyjnego. Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami jestem zwolennikiem dalszych prac nad tym projektem” – tłumaczył się w mediach społecznościowych Morawiecki.

O sprawę ochrony życia dopytywał też byłego szefa rządu PiS w sobotnim wywiadzie na antenie radia RMF FM, red. Krzysztof Ziemiec.

Mateusz Morawiecki zapytany, czy wybiera się na Marsz w obronie życia, odpowiedział: „Nie, mam inne plany”.

Były prezes rady ministrów w sposób jednoznaczny zadeklarował również: „Popieram powrót do kompromisu aborcyjnego”.

Morawiecki próbował podbudowywać swoje poglądy antykonstytucyjnymi argumentami, którymi od lat szantażowano obrońców życia o rzekomym „wychyleniu” mitycznego „wahadła” na stronę skrajnie proaborcyjną.

Poglądy osób z własnej partii, które w sposób jednoznaczny opowiadają się w myśl Dekalogu oraz nauczania Kościoła za pełną ochroną życia, Mateusz Morawiecki nazwał „radykalizmem” oraz „naiwnością”.

„To jest niesamowita wolta” – zauważył prowadzący rozmowę red. Ziemiec.

„Nie jestem naiwny. To jest realizm i to jest brak naiwności” – próbował tłumaczyć Morawiecki.

Zdaniem byłego premiera „pełny zakaz aborcji jest absolutnie nieakceptowalny w społeczeństwie” i gdyby można było tak uczynić, to Morawiecki chciałby cofnąć czas do momentu sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niezgodności aborcji eugenicznej z polską Konstytucją.

„Na pewno będę głosował za projektem przywracającym kompromis aborcyjny” – zadeklarował Morawiecki, solidaryzując się również z opinią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o wpisaniu „kompromisu” eugenicznego do Konstytucji RP.