Według badania zrealizowano przez Otodom, aż 57 proc. Polaków deklaruje, że są szczęśliwi w swoim mieście. Najbardziej zadowoleni są mieszkańcy Gdyni, Gdańska i Zielonej Góry. Niestety, co piąty Polak czuje się w swojej miejscowości nieszczęśliwy. To przede wszystkim mieszkańcy Częstochowy, Kalisza i Rudy Śląskiej. Wskazywanym przez mieszkańców problemem jest brak dostępu do rozrywki i atrakcji kulturalnych.
- „Przeprowadzone przez nas badanie pokazuje, że połączenie praktycznych rozwiązań z uwzględnieniem miejsca na relaks jest kluczem do szczęścia w mieście. Muszą one jednak iść w parze z bliskością natury, szerokim wyborem atrakcji kulturalnych i dostępem do rozrywki, a wszystko to w atmosferze poczucia bezpieczeństwa”
- wskazuje Karolina Klimaszewska z Otodom.
Dlatego właśnie to nie tylko wielkość miasta jest ważna. Jak podkreśla analityczka, „deklarowany poziom szczęścia rośnie wraz z wielkością miasta, ale tylko do progu 200-500 tys. mieszkańców”. Największe miasta tracą natomiast na wysokich kosztach życia i stanie środowiska naturalnego.