Decyzja Mercedesa wynika z niedostatecznych zysków firmy w ostatnim kwartale 2023 roku oraz malejącego zainteresowania klientów modelami elektrycznymi. W efekcie nowych założeń, silniki spalinowe nadal będą odgrywać istotną rolę w ofercie producenta, a inżynierowie skoncentrują się na ich rozwoju w najbliższej przyszłości.
Wcześniejsze plany Mercedesa zakładały wycofanie wszystkich modeli spalinowych do 2030 roku i osiągnięcie sprzedaży pojazdów elektrycznych na poziomie powyżej 50% przed 2025 rokiem. Niepodziewanie dla branży motoryzacyjnej firma odchodzi jednak od tych założeń, powracając do produkcji samochodów z tradycyjnymi silnikami.
Oleg Källenius, dyrektor generalny Mercedesa, tłumaczy decyzję koniecznością dostosowania się do zmieniającej się sytuacji na rynku. Spadek popytu na samochody elektryczne w Europie oraz niezrealizowane oczekiwania co do zysków sprawiły, że firma musiała przewartościować swoje cele i podejście do samochodów elektrycznych.
Mercedes podkreśla, że mimo korekty strategii, nie rezygnuje z niej całkowicie ze względu na technologię spalinową. Skupienie się na silnikach spalinowych w najbliższym czasie ma na celu zapewnienie stabilności i dostosowanie się do aktualnych trendów rynkowych. Decyzja ta – czytamy - stanowi istotny zwrot w polityce firmy i może mieć znaczący wpływ na przyszłość branży motoryzacyjnej.