Jeden z liderów Konfederacji, prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen opublikował na portalu X obszerny wpis, w którym podsumowuje rezultat wyborów parlamentarnych. Najpierw polityk wskazuje na sukces, jakim jest utrzymanie się Konfederacji w Sejmie i poprawienie wyniku sprzed czterech lat. Przyznaje jednak, że „powinno być znacznie lepiej”.
- „Popełniliśmy mnóstwo błędów, a kampanię wygrywa ten, kto popełnia ich mniej. Musimy je teraz przeanalizować, wyciągnąć wnioski, tak, żeby następnym razem było znacznie lepiej”
- napisał.
Wskazał, że wynik Konfederacji „to jest porażka”, ponieważ 7,16 proc. to za mało, „żeby zablokować powstanie rządu Donalda Tuska”.
- „Przegrali przede wszystkim Polacy”
- stwierdził.
Następnie podzielił się swoją oceną tego, co dla Polaków oznacza rząd Donalda Tuska.
- „Tusk już zdążył wycofać się z przyrzeczenia, że od razu po wyborach odblokuje KPO a Kosiniak-Kamysz z propozycji dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców. Mówiłem, że tak będzie. Młodsi wyborcy nie pamiętają rządów tego duetu, więc mogą być zaskoczeni. Ale będziecie musieli się do tego przyzwyczaić, że będziecie jeszcze nie raz przez nich oszukani. Niedługo sami zrozumiecie, czemu w 2015 roku ludzie woleli nawet PiS od nich”
- napisał Menzten.
W tych wyborach otrzymałem 101 269 głosów i zostałem posłem Konfederacji w najbliższej kadencji Sejmu. Za wszystkie bardzo dziękuję! Wiem, że często oddanie tego głosu zajmowało wiele godzin, wymagało przejechania setek kilometrów. Bardzo dziękuję, że Wam się chciało! To trzeci… pic.twitter.com/cYgZdV9HJu
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) October 17, 2023