Odnosząc się na antenie Polsat News do spekulacji na temat potencjalnej koalicji PiS z Konfederacją, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak podkreślił dziś, że jego ugrupowanie nie chce „władzy dla samej władzy”, ale dąży do przejęcia władzy po to, by realizować swój program. Stwierdził, że to różni je od Konfederacji. Przypomniał w tym kontekście o zaprezentowanej w lipcu „Deklaracji Polskiej”, do której z niechęcią odnosił się Sławomir Mentzen.

- „Dziesięć punktów, to są nasze przesłania programowe. Te dziesięć punktów zostało przedstawione przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości, pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wśród nich na pierwszym miejscu było stwierdzenie: żadnej koalicji z Donaldem Tuskiem. Jak widać, Konfederacja nie wyklucza koalicji z Donaldem Tuskiem”

- zauważył.

Wiceprezes PiS wskazał też na postawę Sławomira Mentzena oceniając, że ten „nie jest zainteresowany współpracą programową”.

- „Jeżeli tak, to taka współpraca nieoparta na wspólnym przesłaniu do niczego nie prowadzi. Rząd Donalda Tuska, oni są razem tylko dlatego, że łączy ich osiem gwiazdek, a więc nienawiść wobec Prawa i Sprawiedliwości, nic więcej. To do niczego dobrego nie prowadzi”

- podkreślił.