Polityk przypomniał, że wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, „w której umówiliśmy się z państwami, że będzie swobodny przepływ towarów, usług, ludzi, kapitału i był to projekt, który dał bardzo dobre skutki gospodarcze zarówno dla Polski, jak i państw UE”. Zwrócił jednak uwagę, że teraz UE staje się „projektem ideologicznym”, który chce zdominować państwa członkowskie.

- „Bruksela chce stworzyć superpaństwo i o tym są te wybory, czy (UE) będzie nadal pewną wspólnotą niepodległych, suwerennych państw czy pójdzie w stronę super mocarstwa europejskiego”

- podkreślił.

- „Ale także są to wybory o rozwiązaniach typu Zielony Ład, typu pakt migracyjny, oczywiście na stole leżą zmiany traktatu unijnego, w mojej ocenie niezwykle niekorzystne dla Polski. To wszystko trzeba będzie zablokować, temu będzie trzeba się przeciwstawić”

- dodał.

Mówiąc o szansach Prawa i Sprawiedliwości na zwycięstwo w czerwcowych wyborach, Maciej Wąsik przypomniał, że Donald Tusk od momentu przejęcia władzy „pokazał tylko tyle, że potrafi robić igrzyska, a nie potrafi piec chleba”. Tymczasem „Polacy czekają na chleb, czekają na mądre rozwiązania, a nie na fajerwerki podczas igrzysk”.

- „Uważam, że my wszyscy zdecydujemy 9 czerwca, kto będzie premierem, chociaż to nie są wybory do polskiego parlamentu. Ale kiedy zobaczymy wyniki 10 czerwca - mam nadzieję - będziemy wiedzieli, jak długo ta szemrana koalicja będzie rządziła, bo jeżeli PiS wygra zdecydowanie, jeżeli zostawi w tyle Platformę Obywatelską, to ten obóz zacznie się sypać „

- stwierdził.