2. Już kilkanaście godzin później okazało się, że to wręcz ordynarne kłamstwo Tuska, bo opublikowano konkluzje Rady Europejskiej, a ich 47 punkt, nie zostawia żadnych wątpliwości w sprawie ETS2 „Rada Europejska odnotowuje, że Komisja zamierza przyjąć środki, które mają ułatwić wejście w życie systemu ETS2 i zwraca do Komisji o przedstawienie zmienionych rama wdrożenia systemu ETS2, łącznie ze wszystkim odnośnymi aspektami”. A więc KE ma ułatwić wejście z życie systemu ETS2, czyli nie będzie żadnych zmian obniżających obciążenia dla ludzi w związku z tym nowym podatkiem , co więcej wszystko wskazuje na to ,że wejdzie on w życie 1 stycznia 2027 roku, czyli tak jak wcześniej planowano. Tusk zdaje się liczył, że przełoży wejście tego nowego podatku o jeden rok, żeby w kampanii wyborczej 2027 roku, nie tłumaczyć się dlaczego się na to zgodził, ale i tego nie udało się mu załatwić.

3. Ale po tym szczycie wyszło na jaw, że także w kolejnej ważnej sprawie Tusk, nie protestował, a wsypał go kanclerz Niemiec Friedrich Merz, który na konferencji zaraz po posiedzeniu Rady, pytany przez dziennikarzy o umowę z Krajami Mercosur, powiedział, że wszyscy obecni na posiedzeniu przywódcy krajów członkowskich, poparli sfinalizowanie tego porozumienia, a więc także polski premier. Nie jest to oczywiście zaskoczenie , bo przecież Tusk zupełnie niedawno na spotkaniu z wyborcami w Piotrkowie Trybunalskim, publicznie przyznał, że nie widzi żadnego zagrożenia w tej umowie i nawet strofował rolnika, który mówił o jej negatywnych skutkach. Tusk podał w wątpliwość tezę rolnika, że produkty rolne z krajów Mercosur, będą tańsze na europejskim rynku, o tych wyprodukowanych w UE i w związku z będą wypierać z rynku te unijne, choć będą od nich jakościowo gorsze, bo wyprodukowane przy użyciu środków ochrony roślin, które są zakazane w UE.

4. Ponadto okazało się także, że słynny „mur dronów”, który ma być tworzony na granicach państw członkowskich graniczących z Rosją i Białorusią, został wprawdzie uznany za ważne przedsięwzięcie, ale nie na tyle, żeby był budowany ze środków z budżetu UE. W konkluzjach ze szczytu stwierdzono ,że źródłem mają być środki z budżetów krajowych i ewentualnie środki z unijnego programu SAFE, tyle tylko ,że środki na ten program to unijna pożyczka, którą będą spłacały kraje członkowskie. A przecież Donald Tusk od jesieni 2024 roku po każdym Posiedzeniu Rady Europejskiej, zapewniał ,że „mur dronów” jest priorytetowym programem UE i będzie finansowany z unijnego budżetu.

5. Jedno posiedzenie RE i aż 3 kłamstwa Tuska w niezwykle ważnych dla Polski sprawach, ale jak się okazało, wszystkie one mają krótkie nogi i prawie natychmiast zostały zostały one obnażone, albo w opublikowanych konkluzjach, albo przez przywódców innych krajów członkowskich. Kłamstwa mają więc krótkie nogi i nie dadzą się przykryć kolejnymi jak sugerował kiedyś w mediach były premier Marek Belka ,podpowiadając Platformie przy pomocy jakich mechanizmów wygrywa się wybory.

Zbigniew Kuźmiuk