Właściwe badanie poprzedziło pytanie o udział w poprzednich wyborach prezydenckich oraz o to, na kogo respondent głosował – na dzisiejszą głowę państwa Andrzeja Dudę czy obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. W zależności od tego, kogo wskazał ankietowany, została mu przedstawiona lista potencjalnych kandydatów – w przypadku głosujących na Andrzeja Dudę ze Zjednoczonej Prawicy, a w przypadku osób wybierających Rafała Trzaskowskiego - z szeroko rozumianej opozycji. Najsłabsi w poprzednim rankingu Elżbieta Witek i Adrian Zandberg zostali zastąpieni nowymi kandydaturami – Tobiaszem Bocheńskim i Adamem Bodnarem.
Największą popularnością wśród głosujących w 2020 roku na Andrzeja Dudę cieszy się niezmiennie obecny premier Mateusz Morawiecki, na którego zagłosowałoby 27,6% badanych (- 2,9 p.p. w stosunku do poprzedniego pomiaru). Drugie miejsce przypadło Małgorzacie Wassermann, którą na stanowisku Prezydenta RP widziałoby prawie 10% ankietowanych (wzrost o 2,2 p.p.). Prezes Jarosław Kaczyński mógłby liczyć na głosy 8,7% wyborców Andrzeja Dudy sprzed czterech lat (wzrost o 2,4%). Zaraz za wiodącą trójką kandydatów znajduje się Przemysław Czarnek, którego popularność wzrosła w tej grupie wyborców z 6,6% na 7,3%. Wciąż utrzymuje się wysoki odsetek respondentów, który nie zagłosowałby na żadnego z kandydatów (33,6%).
Wśród głosujących w 2020 roku na Rafała Trzaskowskiego tylko 9% badanych nie zagłosowałoby na kandydatów z naszej listy, co świadczy o dużo większym przywiązaniu wyborców do kandydatów ze strony centro-lewicowej. Na obecnego Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zagłosowałoby 51,1% ankietowanych z tej grupy (poprzednio 4,2 p.p. mniej). Kolejnymi kandydatami opozycji mogliby być Szymon Hołownia z 17,5% poparcia (-8,8 p.p.) oraz premier Donald Tusk, na którego zagłosowałoby ponownie 10,0% respondentów. Warto zauważyć, że notowany po raz pierwszy Adam Bodnar zyskał przychylność 6,1% ankietowanych. Pozostali kandydaci zanotowali poparcie poniżej 3%.
Jak widać z powyższych danych największe szanse w wyborach prezydenckich miałoby dwóch kandydatów – Mateusz Morawiecki i Rafał Trzaskowski. Ciekawe obserwacje wynikają nie tylko z tradycyjnego pomiaru (w oparciu o elektoraty z drugiej rundy wyborów prezydenckich w 2020 roku), ale także pomiaru pokazującego preferencje polityczne z wyborów parlamentarnych z jesieni 2023 roku. Niedawny premier Mateusz Morawiecki zyskałby poparcie 37% elektoratu Zjednoczonej Prawicy (vs. 27,6% wyborców Andrzeja Dudy), co może świadczyć o rosnącej pozycji tego polityka wśród prawicowych wyborców. Silna jest także pozycja Rafała Trzaskowskiego wśród elektoratu Koalicji Obywatelskiej – na Prezydenta Warszawy swoje głosy oddałoby 63% wyborców KO (vs. 51,1% wyborców jego samego sprzed czterech lat). Biorąc pod uwagę polaryzację na polskiej scenie politycznej, to jeśli obydwaj kandydaci wystąpią w wyborach w 2025 roku na urząd Prezydenta RP, wtedy walka powinna rozegrać się pomiędzy nimi.
Badanie zostało przeprowadzone przez Research Partner na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 15-18.03.2024, na ogólnopolskiej próbie 1070 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.