„Moje sumienie, które formuję, nie pozwala mi przeznaczyć pieniędzy na WOŚP. Jeśli ktoś ma inaczej, jego decyzja. Nie potrafię m. in zrozumieć zaangażowania Owsiaka w politykę, przyzwolenia na aukcję obrazu z kermitem, przeznaczania procentów ze składek na cele inne, niż medycyna” – napisał niedzielnym popołudniem w mediach społecznościowych ks. Wachowiak.
Na reakcję nie musiał długo czekać, a jego wpis w dość krótkim czasie doczekał się aż ponad tysiąca komentarzy, z których znaczną część stanowił wulgarny, obraźliwy hejt pod adresem kapłana ze strony miłośników owsiakowych serduszek.
„Jak co roku, gdy tylko powiem, że nie wspieram WOŚP wylewa się na mnie katolikofobiczna, antyklerykalna cześć Polski” – podsumował komentarze pod swoim wpisem ks. Daniel Wachowiak.