Pierwsze czytanie projektu w Sejmie zaplanowane jest wstępnie na 8 marca o godz. 18:45.

Głosowanie natomiast ma się odbyć nazajutrz – 9 marca.

„Ten dzień to 80 rocznica legalizacji wolnej aborcji dla Polek przez Hitlera” – skonstatował w mediach społecznościowych Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina, która złożyła w Sejmie ten obywatelski projekt.

„Już za kilkanaście dni przekonamy się, czy posłowie wysłuchają głosu obywateli i staną w obronie bezbronnych dzieci, czy też pozwolą na dalsze bezkarne zabijanie tych, którzy sami nie mogą się bronić” – powiedział będący pełnomocnikiem inicjatywy Kasprzak, dodając na swym twitterowym profilu, że „dzieci nienarodzone czekają na przyjęcie tej ustawy”.

Ustawa „Aborcja to zabójstwo” ma wyposażyć prokuratorów w nowe narzędzia, przy pomocy których będzie można stawiać zarzuty nie tylko pojedynczym osobom parającym się pomocnictwem w nielegalnym procederze abortowania dzieci poczętych, ale i tym, którzy to pomocnictwo organizują w sposób systemowy.

Zarówno rząd, jak i PiS, ustami swoich rzeczników, zadeklarowały brak woli wsparcia dla tego projektu uszczelniającego ochronę życia w Polsce.

Natomiast jak powiedział niedawno w rozmowie z portalem Fronda.pl wiceminister Sebastian Kaleta - koalicyjna Solidarna Polska nie wypracowała jeszcze w tej sprawie oficjalnego stanowiska.