Marta Nawrocka założyła na dzisiejsze zaprzysiężenie błękitną garsonkę oraz buty w podobnym odcieniu. Internauci zastanawiają się, czy pierwsza dama inspirowała się kreacją żony prezydenta Stanów Zjednoczonych, która postawiła na podobny strój w czasie pierwszego zaprzysiężenia Donalda Trumpa w 2017 roku.

- „Jeśli chodzi o kolor i krój, wszystko tutaj jakby gra – długość spódnicy jest w porządku. Całość prezentuje się dyplomatycznie i pięknie. Ten ubiór jest bardzo podobny pod względem kroju i zamysłu do tego, co preferują pani Macron czy Melania Trump. To obecnie takie standardy. W dyplomacji kierujemy się w stronę architektury ubioru, bardzo konstrukcyjnych, dobrze pociętych form. I tutaj wszystko teoretycznie się zgadza”

- zauważyła w rozmowie z Pudelkiem Ewa Minge.

Projektantka podkreśliła, że pierwsza dama wyglądała „pięknie”.