Stanowski dopytywał Sikorskiego, czy Donald Tusk w tysiącletnej historii Polski jest na drugim miejscu, zaraz za św. Janem Pawłem II. Ten odparł, że jeśli chodzi o sferę doczesną – jest on pierwszy. Dodał:

„Tusk jest opoką naszego skoku modernizacyjnego”.

Krzysztof Stanowski odpowiadając na argumenty Sikorskiego, który przywoływał m.in. okładkę brytyjskiego „The Economist”, który pisze o dużym wzroście Polski, zapytał czy nie jest przypadkiem tak, że te sukcesy Polacy osiągają nie dzięki politykom, a pomimo politykom. Szef MSZ odparł, że „nie do końca”. 

Minister był też pytany o spotkanie przy piwie ze Sławomirem Mentzenem. Powiedział, że to lider Konfederacji liczy na poszerzenie zdolności koalicyjnej. Dodał, że ma to mu „procentować w przyszłości”. Sikorski powiedział też:

„Miałem satysfakcję, że można porozmawiać z młodymi ludźmi, z Konfederatami, bez jadu pisowskiego, teorii zamachowych”.