Jak podaje w mediach społecznościowych profil Fotografia Ratownicza Powiatu Żagańskiego, interweniujący strażacy mają problem z zapewnieniem zasilania wodnego, oprócz budowy punktu czerpania wody zastępy dowożą wodę z 2 punktów

Pomimo ściągnięcia na miejsce sił ratowniczo-gaśniczych z całego województwa, akcja strażaków ma potrwać jeszcze „długie godziny”.

„Strażacy będą mieli trudne zadanie, dlatego że składowane materiały są na wysokości około 10 m. Żeby mówić o zupełnym ugaszeniu pożaru, będziemy musieli ściągać materiały warstwa po warstwie, zalewając środkiem gaśniczym” - powiedział rzecznik lubuskiej straży pożarnej, st. bryg. Arkadiusz Kaniak w rozmowie z Onetem.

Ogień objął teren o powierzchni 4-5 arów.

Jak zapewnia rzecznik lubuskiej straży, jeśli chodzi o zagrożenie potencjalnym chemiczno-ekologicznym skażeniem powietrza to sytuacja jest opanowana.