Zespół Ratownictwa Medycznego zatrzymał się karetką pogotowia w związku z wezwaniem przez jednego z mieszkańców. W chwili, gdy jeden z ratowników wysiadł z ambulansu i kierował się w stronę pacjenta, został zaatakowany przez nieznajomego mężczyznę. Napastnik popychał ratownika, szarpał go za ubrania oraz kopał.

Ratownik natychmiast powiadomił Policję. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Trzciance, analizując zapis z kamery monitoringu, bardzo szybko ustalili tożsamość agresora. Już po niespełna dwóch godzinach od zdarzenia policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Trzcianki.

Mężczyzna usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Jak się okazało, zatrzymany w przeszłości odbywał karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kradzież rozbójniczą.

Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby udzielającej pomocy medycznej podczas pełnienia obowiązków służbowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja stanowczo podkreśla, że w naszej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na akty agresji wobec osób niosących pomoc innym. Szybka i zdecydowana reakcja funkcjonariuszy pokazuje, że każdy, kto dopuści się takiego czynu, musi liczyć się z natychmiastową odpowiedzią prawa.