W czerwcu Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, którzy zostali ułaskawieni przez prezydenta po nieprawomocnym ich skazaniu. Sprawą ma ponownie zająć się sąd okręgowy. Sąd Najwyższy podjął taką decyzję mimo wcześniejszego orzeczenia Trybunały Konstytucyjnego, wedle którego prawo łaski jest wyłączną - niepodlegającą niczyjej kontroli - kompetencją prezydenta, wywołującą ostateczne skutki prawne, a Sąd Najwyższy nie ma prawa w to ingerować.
Polska Agencja Prasowa donosi, że w warszawskim sądzie okręgowym sprawę poprowadzi sędzia Anna Bator-Ciesielska. To doświadczona sędzia wydziału karnego, ale przy tym działaczka oskarżanego przez wiele środowisk o upolitycznienie Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.
Media przywołują kontrowersyjne decyzje sędzi, m.in. odmowę orzekania w jednym składzie z zastępcami rzecznika dyscyplinarnego sędziów w 2019 roku.
- „Sędzia skierowała też do Trybunału Sprawiedliwości UE pytania prejudycjalne dotyczące m.in. statusu Krajowej Rady Sądownictwa. W związku z tymi działaniami rzecznik dyscyplinarny sędziów postawił jej zarzuty dyscyplinarne i wystąpił do Sądu Najwyższego o zawieszenie jej w czynnościach orzeczniczych”
- podaje PAP.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN nie zgodziła się jednak na jej zawieszenie.