Kaczyński, odnosząc się do współpracy Polski z administracją Donalda Trumpa, podkreślił, że relacje z Waszyngtonem bywają wymagające, lecz alternatywy nie ma. – „To jedyne państwo, może poza Chinami, które jest w stanie realnie powstrzymać Rosję. Rosjanie naprawdę muszą się z USA liczyć” – powiedział.
W ocenie prezesa PiS wszelkie koncepcje budowania systemu bezpieczeństwa opartego wyłącznie na mechanizmach europejskich to „marzenia i opowieści”. Bez gigantycznych nakładów – i bez pełnej integracji militarnej, której UE jego zdaniem nie jest w stanie osiągnąć – koncepcja „strategicznej autonomii” pozostaje fikcją.
Kaczyński nie szczędził ostrych słów pod adresem Brukseli. Ocenił, że dzisiejsza UE łamie reguły, które sama ustanowiła, staje się narzędziem nacisku największych państw – zwłaszcza Niemiec – i wprowadza w życie ideologiczną agendę.
Jako przykład podał najnowszy wyrok TSUE dotyczący uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych za granicą. – „To jawne ograniczenie naszej suwerenności w sprawach obyczajowych, rodzinnych i konstytucyjnych” – mówił. W ostrych słowach ocenił, że obecny model integracji prowadzi Unię ku kryzysowi, a społeczeństwa Europu ku poważnym szkodom i głębokiemu kryzysowi.
Zdaniem Kaczyńskiego przyszłość europejskiego bezpieczeństwa powinna opierać się na nowym układzie politycznym: państwach suwerennych, współpracujących ściśle ze Stanami Zjednoczonymi, ale bez ideologicznych ingerencji instytucji unijnych w polityki krajowe. – „To musiałaby być nowa umowa, nie zwykła umowa atlantycka” – zaznaczył.
Prezes PiS odniósł się również do pytania o możliwość poszukiwania równowagi w relacjach z Chinami. – „To marzenia bez realnych podstaw” – ocenił. Przyznał, że wizyta Donalda Trumpa w Pekinie „rozluźnia napięcia”, ale jego zdaniem Państwo Środka pozostaje potęgą totalitarną, której polityczne wsparcie dla Rosji w jej agresji przeciwko Ukrainie jest oczywiste.
Na zakończenie Kaczyński otrzymał wyróżnienie „Sigma 2025”, przyznawane osobom „niezależnym, wybitnym i odnoszącym sukcesy”. W młodzieżowym slangu „sigma” to ktoś, kto idzie własną drogą i nie boi się działać wbrew trendom – symbol, który organizatorzy chcieli związać właśnie z liderem PiS.
💬 Prezes PiS J. Kaczyński @OficjalnyJK: Amerykanie są trudnym sojusznikiem, ale bezwzględnie nam potrzebnym. To jedyne państwo, które jest w stanie oddziaływać i powstrzymywać Rosję. Rosjanie wiedzą, że mimo wszystko Stany Zjednoczone są silniejsze od nich. Choćby to powoduje,… pic.twitter.com/okS1Ap5H8P
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) November 28, 2025
