„Partia, która wspierała głównego konkurenta wobec kandydata obozu rządowego, została pozbawiona środków. Ten kandydat (Rafał Trzaskowski – red.) miał wsparcie z różnych stron, także z zewnątrz – to jest nielegalne” – oświadczył Kaczyński, odnosząc się do kampanii rywala Karola Nawrockiego.
Lider PiS zarzucił władzy stosowanie „metod defamacyjnych, odrażających wszelkiego rodzaju chwytów, które nie powinny mieć miejsca w trakcie wyborów w demokratycznym kraju”. Dodał jednak: „Ale mimo wszystko nasz kandydat wygrał te wybory. Kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, bezpartyjny, ale wspierany z całą mocą”.
Kaczyński podkreślił, że zwycięstwo Nawrockiego to efekt głębokiego niezadowolenia społecznego. „Mamy bardzo silny wzrost cen. Społeczeństwo jest słusznie bardzo zaniepokojone spadkiem bezpieczeństwa – mówię tu o nielegalnej imigracji. To jest obawa przed życiem zupełnie innym niż dotychczas było życie w naszym kraju”.
Zaznaczył także: „To jest także sprawa spadku naszego bezpieczeństwa zewnętrznego. Zatrzymania rozwoju armii, realizacji kontraktów, które miały tej armii służyć”. W ocenie prezesa PiS obecna władza „w gruncie rzeczy podważała” sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, który „jest podstawą naszego systemu bezpieczeństwa”.
Kaczyński wskazał, że obecny rząd „łamie konstytucję, doprowadza do napięć społecznych i uderza w wolność słowa oraz suwerenność państwa”. „To wszystko składa się na coś, co trzeba dzisiaj określić jako czerwona kartka dla tego rządu” – stwierdził. „Jeszcze raz mocno to podkreślę – to jest czerwona kartka dla tego rządu. A demokracja walcząca przegrała. Trzeba to jasno powiedzieć – to jest klęska demokracji walczącej”.
Prezes PiS wezwał do powołania apolitycznego rządu technicznego. „Taki rząd powinien po prostu powstać. Przypomnę sytuację w Rumunii – tam premier, którego kandydat przegrał, po prostu podał się do dymisji”.
Zdaniem Kaczyńskiego rząd techniczny to dziś jedyne rozwiązanie, które „uspokoi nastroje i poprawi sytuację we wszystkich ważnych aspektach naszego życia społecznego”. Jak mówił: „Szef tego rządu musi być wyłoniony w rozmowach z tymi wszystkimi, którzy by byli gotowi taki projekt poprzeć. To nie musi być człowiek, który ma z nami jakieś związki”.
Podkreślił również, że obecny rząd „kompletnie nie radzi sobie z kryzysem finansów publicznych” i potrzebne są „rządy ludzi, którzy się na tym znają”. „Trzeba zatrzymać ten odpływ pieniędzy z systemu podatkowego, potrafić rozwiązać problemy związane z narastającym, bardzo groźnym deficytem”.
Jarosław Kaczyński zaapelował do wszystkich sił politycznych o dialog: „Apel do wszystkich sił, podkreślam – wszystkich sił politycznych kraju, o to, żeby podjąć rozmowy właśnie w tym kierunku”.
Wyraził przekonanie, że prezydent elekt Karol Nawrocki poprze tę inicjatywę: „Jestem przekonany, że ze strony prezydenta elekta będziemy mieli poparcie dla takiego przedsięwzięcia i sądzę, że nic nie ryzykuję mówiąc, że podobne poparcie będzie ze strony także urzędującego prezydenta”.
Na zakończenie Kaczyński podkreślił: „W 2027 roku wyborcy zdecydują, kto ma rządzić. My zrobimy wszystko, żeby tą partią było Prawo i Sprawiedliwość. Ale dziś proponujemy coś innego – rząd apolityczny, rząd techniczny, który da Polsce oddech”.
Oświadczenie Prezesa PiS J. Kaczyńskiego https://t.co/3G328FEMii
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 2, 2025