„Dość! Podjąłem interwencję do Głównego Inspektora Pracy celem weryfikacji czy w czasie wykonywania funkcji redaktora naczelnego „Newsweek Polska” przez Tomasza Lisa nie dochodziło do przypadków mobbingu lub molestowania” – oznajmił na swym twitterowym profilu polityk Solidarnej Polski.
W swoim piśmie do PiP, Piotr Sak powołał się na informacje prasowe, sugerujące, że głównym powodem rozstania Tomasza Lisa w trybie natychmiastowym z tygodnikiem, którego przez dekadę był redaktorem naczelnym, były pojawiające się zarzuty o mobbing i molestowanie seksualne.
„W kwestii zwolnienia znanego red. naczelnego - rozmawiałem przez ponad godzinę z jego byłymi podwładnymi i z dziennikarzami innego, znanego internetowego portalu - od dwóch dziennikarzy padło, że został zwolniony przez trwający przez lata mobbing i molestowanie” - napisał przed dwoma dniami na Twitterze felietonista portalu „Liberte” Aleksander Twardowski.
„Molestowanie miało dotyczyć pracownicy tego znanego portalu internetowego - zostało to zgłoszone naczelnemu portalu, który postanowił nie reagować. Taka męska solidarność. W portalu wszyscy wiedzieli, od dawna. Ale każdy się bał. Teraz boją się, że zostanie zamiecione pod dywan” - pisał Twardowski, cytowany przez posła Saka w oficjalnym piśmie do Głównego Inspektora Pracy.