Chodzi o baner z napisem „do Berlina”, który pojawił się na warszawskim niebie w trakcie trwającej w ubiegłą niedzielę 4 czerwca marszu organizowanego przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Takie wyrażenie poglądów przez jednego z obywateli zdecydowanie nie spodobało się politykom Platformy Obywatelskiej, a kto wie, może nawet komuś w… Berlinie.

Teraz Joński przekazał, że PO złoży zawiadomienie do Państwowej Komisji Badań Wypadków i do Urzędu Lotnicta Cywilnego oraz Polskiego Agencji Żeglugi Powietrznej.

Trzeba raz na zawsze skończyć z tym bezprawiem w powietrzu – stwierdził polityk.

W związku z tym, że nie mamy odpowiedniej ochrony na niebie, a dodatkowo jeszcze ten incydent z samolotem, który wleciał w przestrzeń powietrzną Warszawy, zdecydowaliśmy się zareagować i wysłać zawiadomienia – argumentował poseł PO.

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się m.in. rzecznik rządu Piotr Müller.

- „Panu Donaldowi Tuskowi nie spodobał się napis »do Berlina«. Będą chcieli zamknąć człowieka w więzieniu?” – napisał na Twitterze polityk Prawa i Sprawiedliwości.