Lansowana przez gruzińskie władze ustawa o agentach zagranicznych, zwana też „ustawą rosyjską” wywołała, trwające już od kilku tygodni masowe uliczne protesty Gruzinów.

Regulacja ta przewiduje, że zarówno osoby prawne, jak i media, których co najmniej 1/5 budżetu miałaby źródła za granicą, podlegać mają specjalnej sprawozdawczości, a także trafią do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.

Podczas wczorajszej, kilkutysięcznej demonstracji w stolicy Gruzji zatrzymano jedną osobę, choć jeszcze w czwartek liczba zatrzymanych wyniosła aż 23 osoby.

Nie zmęczymy się! i „Nie dla rządu rosyjskiego!” – krzyczeli demonstranci na ulicach Tbilisi.