W swoim przemówieniu z okazji zakończenia świątecznego miesiąca ramadanu, Chamenei stwierdził, że Izrael "musi zostać i zostanie ukarany" za ten incydent.

W odpowiedzi na te groźby, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela oświadczyło na Twitterze, że w razie ataku ze strony Iranu, Izrael będzie odpowiadał bezpośrednio. Dotychczas Iran atakował Izrael oraz kraje wspierające go, wykorzystując różne ugrupowania zbrojne, takie jak separatystyczni Huti z Jemenu, libański Hezbollah, milicje z Syrii i Iraku, a także palestyński Hamas i Islamski Dżihad.

Napięcie dodatkowo wzrosło po doniesieniach, że Izrael przeprowadzał ćwiczenia lotnicze w celu przygotowania się do ewentualnego ataku na irańskie instalacje nuklearne. Informacje te wskazywały na możliwość ataku w przypadku bezpośredniej agresji ze strony Teheranu. Dodatkowo, dowódca irańskiej marynarki wojennej zagroził zamknięciem kluczowej cieśniny Ormuz, co mogłoby znacząco wpłynąć na światowy handel ropy naftowej.