Sędzia podyktował rzut karny, który wykonywał w 38. minucie meczu sam poszkodowany Lionel Messi.

Jest to już drugi rzut karny na tych mistrzostwach obroniony przez Szczęsnego.


Po kapitalnej obronie strzału Juliana Alvareza, iiłka wróciła w pole karne, a polski bramkarz nie zdążył z interwencją i trafił ręką w głowę Messiego. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny przeciwko naszej drużynie.

Po fantastycznej obronie karnego przez Wojciecha Szczęsnego wypełniony po brzegi przez argentyńskich kibiców stadion na chwilę zamilkł.