Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach potwierdził, że po wczorajszym pożarze zanieczyszczenia przedostały się do rzek woj. śląskiego. Przekazano informacje do WIOŚ w Krakowie, że zanieczyszczenia wpłyną wkrótce do małopolskich rzek.

Burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec uspokaja, że nie ma zagrożenia dla podziemnych źródeł wody pitnej.

Pożar na nielegalnym składowisku odpadów przy ul Wyzwolenia 2 w Siemianowicach Śląskich wybuchł wczoraj rano i objął 5 tys. metrów kwadratowych – całą powierzchnię składowiska. W płomieniach stanęły przechowywane w różnych pojemnikach substancje chemiczne.