Kilkanaście dni temu na kanale „Egzorcyzmy polskie” na YouTube pojawił się nowy film Pawła Kostowskiego, który oskarża ks. Łukasza Kadzińskiego o zbudowanie sekty w ramach prowadzonej przez siebie wspólnoty. Po tej publikacji dochodzenie w sprawie założycieli Fundacji Dobrej Edukacji „Maximilianum” rozpoczęła archidiecezja warszawska.
- „Archidiecezja warszawska rozpoczęła dochodzenie dotyczące działalności księży Łukasza Kadzińskiego i Jacka Gomulskiego. Opublikowane w ostatnim czasie w mediach relacje byłych członków wspólnot przez nich prowadzonych każą raz jeszcze skrupulatnie zbadać prawidłowość ich działania i zweryfikować stawiane zarzuty”
- poinformował rzecznik archidiecezji ks. Przemysław Śliwiński.
Zwrócił się też do wszystkich osób, które czują się pokrzywdzone przez księży lub mają wiedzę na temat prowadzonych przez nich wspólnot o kontakt z delegatem metropolity ks. Michałem Turkowskim.
W swoim filmie „Byłem w sekcie” Michał Kostowski wskazuje, że przez 6 lat należał do wspólnoty ks. Kadzińskiego. Przekonuje, że działała ona jak sekta, w której duchowny miał władzę absolutną.
- „Kontrolował każdy, najdrobniejszy aspekt życia wspólnoty (np. rodzaj obrusu na stole) oraz życia poszczególnych jej członków. Robił awantury o to, że ktoś czytał książkę albo oglądał film bez jego pozwolenia. Wraz z Radą Wspólnoty decydował o tym, gdzie członkowie mogą podjąć pracę, jaki kierunek studiów rozpocząć oraz rozbijał i aranżował związki”
- twierdzi autor.
Oskarżył też o izolowanie dzieci członków wspólnoty, które nie chodzą do szkoły, ponieważ są objęte nauczaniem domowym.
- „Poziom nauczania jest niski, ale dzięki temu modelowi dzieci są zupełnie odizolowane od świata zewnętrznego. Nie mają żadnych relacji z osobami spoza tego środowiska i nie znają życia poza sektą ks. Kadzińskiego”
- napisał Kostowski w liście skierowanym do kurii archidiecezji warszawskiej.
Sam ks. Kadziński poinformował w oświadczeniu przesłanym tygodnikowi „Do Rzeczy”, że złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury podkreślając, iż zawarte w publikacji informacje są pomówieniami.
- „Oczekując czynności prokuratury, będę unikał komentarzy w tej sprawie.”
- napisał.
- „Jednocześnie jednak oświadczam, iż czuję się pokrzywdzony w tej sprawie.”
- dodał.
List w tej sprawie wystosowali również rodzice dzieci związanych z Fundacją Dobrej Edukacji „Maximilianum”, który opublikował portal DoRzeczy.pl. Ci czują się pokrzywdzeni działaniami archidiecezji, która ich zdaniem opublikowała komunikat „skonstruowany zgodnie z logiką domniemania winy sprawiającą, iż jednoczesnej stygmatyzacji poddano wszystkie osoby duszpastersko związane z księżmi Ł. Kadzińskim i J. Gomulskim”.
- „Czujemy się pokrzywdzonymi sytuacją polegającą na tym, iż jedna osoba (Paweł Kostowski) publikuje materiał filmowy nie odwołujący się do żadnych konkretnych dowodów, a jedynie będący sygnałem ataku na nasze środowisko. Władza duchowna de facto przyłącza się do tych działań”
- stwierdzili sygnatariusze.