Zgodnie z zaproponowanym przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen projektem, rosyjskie aktywa miałyby zostać przekazane Ukrainie w formie pożyczki reparacyjnej, spłacanej po rozpoczęciu wypłacania reparacji przez Rosję.
- „Jesteśmy w środku bardzo trudnego procesu uzgadniania, na jakich zasadach będzie można użyć rosyjskie aktywa”
- powiedział po dzisiejszych obradach w Brukseli premier Donald Tusk.
- „Przed nami jeszcze wiele godzin dyskusji”
- dodał.
Zaznaczył jednak, że doszło do „przełomu”, który polega na wewnętrznej zgodzie co do tego, że rosyjskie aktywa powinny zostać wykorzystane do pomocy Ukrainie.
Wcześniej, przed rozpoczęciem szczytu szef polskiego rządu przekonywał, że Unia Europejska stoi przed wyborem: „albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro”.
