Dowiedzieliśmy się, że mająca miejsce wczoraj rozmowa zainicjowana przez Niemcy, dotyczyła między innymi gwarancji bezpieczeństwa, jakich USA mogą udzielić Ukrainie.

Portal powołał się na jednego z europejskich dyplomatów, przedstawiciela brytyjskich władz i jedną z osób zaznajomionych z przebiegiem rozmowy. Przekazały one, że USA chcą odegrać pewną rolę w przekazaniu Ukrainie środków koniecznych do odstraszania Rosji przed kolejną agresją, jeśli dojdzie do zawieszenia broni.

Trump miał powiedzieć, że zdecydowałby się na to, gdyby przedsięwzięcie nie było w ramach NATO. Trump nie wyjaśnił jednak, co miał na myśli mówiąc o gwarancjach bezpieczeństwa. Zdaje on sobie jednak sprawę z tego, że bez amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa rozwiązanie to byłoby niemożliwe.

Trump dał też do zrozumienia, że USA nie będą już dostarczać Ukrainie bezpośrednio broni, ale mogą sprzedawać ją Europie, z czego korzystać może Kijów. Proces ten jednak ma być ograniczony. Brytyjski premier Keir Starmer przekonuje jednak, że w trakcie wczorajszych rozmów poczyniony został rzeczywisty postęp jeśli chodzi o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.