O wczorajszych działaniach CBA Kochanowicz-Mańk mówiła na antenie Telewizji Trwam, ujawniając ich zaskakujące kulisy. Funkcjonariusze przedstawili nakaz wydania dokumentacji.
- „Dzisiaj usłyszałam, że to postanowienie, ta akcja jest taka szybka, ale to postanowienie o żądaniu wydania rzeczy i przeszukania Prokurator Krajowy wydał 11 września 2025, 2,5 miesiąca temu, natomiast to dokonało się dopiero w dniu wczorajszym”
- powiedziała.
- „Zastanawiająca jest ta sytuacja, dlaczego akurat w tym momencie. Dla nas, dla Rodziny Radia Maryja, to szczególnie ważny okres, będziemy obchodzić za moment 34. rocznicę powstania Radia Maryja. Za niedługo, bo 8 grudnia, ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk został wezwany do prokuratury rzeszowskiej w innej sprawie, zawarciem umowy między ministerstwem a Fundacją w sprawie Muzeum”
- dodała.
Co więcej, dokumenty te były już przedmiotem innej kontroli.
- „Te dokumenty są dostępne od wielu miesięcy w NIK”
- przekazała dyrektor finansowa fundacji.
Podkreśliła, że „od prawie 2 lata pracownicy naszej Fundacji nie robią niczego innego, tylko obsługują kontrole, które u nas są, ponieważ ich od 2024 roku jest już ich kilkanaście”.
