Były szef NIK usłyszał łącznie trzy zarzuty. Dwa dot. podżegania do ujawnienia tajemnicy skarbowej, a jeden podżegania do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.

Rzecznik białostockiej prokuratury regionalnej Zbigniew Szpiczko zastrzegł, że z uwagi na dobro śledztwa nie może poinformować o szczegółach przestępstw, które zarzucono Marianowi B. Śledczy nie zdecydowali się na zastosowanie środków zapobiegawczych.