Jak się okazuje organy ścigania rozbiły w ostatnich latach kilka gangów przebierańców, którzy podszywali się pod pracowników służb specjalnych, a w jednej z takich zorganizowanych organizacji przestępczych miał działać Andrzej K., były minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Marka Belki.
Tak zwany "gang przebierańców", którego proces toczy się od prawie trzech lat przed Sądem Okręgowym w Warszawie, miały tworzyć osoby podszywające się pracowników Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Poza Andrzejem K. na ławie oskarżonych zasiada 11 osób, w tym m.in. ratownik medyczny, fotograf oraz trzech oficerów zlikwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych.