"Tutaj ma okrutny żart z tymi imigrantami. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie, przez Niemców. Nielegalnie nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają. Czyli nielegalne są Niemcy, ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić, a mnie to denerwuje" - powiedział wczoraj Pietrzak na antenie Telewizji Republika.

Prowadząca program Katarzyna Gójska odparła, że to "rzeczywiście mocny żart".

Po słowach Pietrzaka w internecie rozgorzała prawdziwa burza. Na fali dyskusji zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie zdążył skierować już Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

"Poprosiłem Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego @PK_GOV_PL o zajęcie się sprawą wypowiedzi Jana Pietrzaka na antenie @RepublikaTV oraz o wszczęcie śledztwa" - napisał na ten temat na X minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

"My to uznajemy po prostu za - z jednej strony - propagowanie totalitarnego ustroju państwa, z drugiej strony - za nawoływanie do nienawiści wobec osób itd., czyli przestępstwo z art. 256 Kodeksu karnego" - stwierdził z kolei prezes Ośrodka Konrad Dulkowski.

Poinformował także, że zawiadomienie póki co skierowano drogą mailową, zaś najprawdopodobniej wkrótce w ślad za mailem zostanie złożone zawiadomienie drogą pocztową.