Doniesienia na temat tego miejsca na północnym wschodzie kraju są szokujące. Szef wydziału śledczego miejscowej policji przekazał, że jeńcy byli przetrzymywani w piwnicy jednego z domów.

Serhij Bołwinow podał, że to zarówno miejscowi mieszkańcy, jak i uczestnicy operacji antyterrorystycznej i wojskowi. W katowni znaleziono między innymi sztuczny członek czy torbę z wyrwanymi protezami. Przekazano, że krzyki torturowanych słyszeli ciągle sąsiedzi. Wiadomo już, że Rosjanie w tym miejscu m.in. zakopywali żywcem i wykopywali jeńców.